Amelia z ciocią Asią,mały foszek, ale o tym się nie mówi ;)
Jeśli ktoś się zastanawia czemu nie ma mnie po drugiej stronie ogrodzenia już daje powód: cena za bilet niestety nie uprawnia nas do możliwości jaką jest dotknięcie kamieni czy poruszanie się w ich kręgu. Niestety zmuszeni jesteśmy poruszać się dookoła. Odlegość jaka dzieli mnie od ścieżki, po której poruszają się turyści w środku to około 2 m. Zdjęcię z tej czy tej odległości nie robi dla mnie różnicy. Dla portfela- tak :)
Europejska budowla megalityczna, z epoki neolitu oraz brązu.
Spotkanie po latach ...
Fakt,że zdjęcia są jedynie czarno-białe to czysty przypadek. Akurat takie wybrałam spośród wszystkich.
ReplyDelete